Rozbierasz mnie w środku zimy ogrzewasz mnie od środka i płonę. Na twoich oczach. A twój wzrok jest pełen płomieni gdy oglądasz moją bezwstydność. Otwierasz mi gardło sprawiasz, że krzyczę jak szalenie kocham twoje gorące ciało. Oddałem ci własne. Zabrałeś mi rozum. Zalałeś rajem. Chcę więcej. . . . — Czuj się jak w domu, […]
Ile kropel potrzeba? . . . — Jeśli chcesz przyzwoitego efektu? Nie mniej niż trzy, nie więcej niż pięć. Kalkuluję błękitny napój w buteleczce, którą postawił na łóżku pomiędzy nami. Zamknięci we własnym świecie, by odlecieć w niestworzone krainy. — Próbujemy? Jego głos jest jak sznurek, za który wystarczy pociągnąć, by odsłonić żywe cuda. Wielki […]