Był to wiosenny dzień. Drzwi Katedry Berlińskiej były otwarte na oścież przez co czułam wiatr uderzający w moje plecy. Powoli zbliżała się godzina dwunasta. Ludzie zaczęli zbierać się na msze, a ja miałam przed sobą jeszcze wiele godzin pracy nad rekonstrukcją jednej z kapliczek. Często pracowałam w godzinach nabożeństw przez co słuchałam śpiewu chóru […]