Wsunął się do namiotu, a widok, który zastał natychmiast skradł mu serce. Zobaczył przyjaciela śpiącego na posłaniu, ułożonego na plecach z głową odwróconą lekko w bok, w jego stronę. Podejrzewał, że chciał jedynie poleżeć i wypocząć, lecz ze zmęczenia usnął. Jedna ręka leżała wzdłuż ciała, druga spoczywała luźno na brzuchu. Przysunął się bliżej i […]
1944r. Stał za plecami przyjaciela siedzącego na powalonym drzewie, zaglądając mu przez ramię i spokojnie przyglądał się powolnemu procesowi, jakim było szkicowanie. Patrzył na uwidaczniany kreskami ołówka wojskowy obóz, od którego pierwowzoru znajdowali się w sporej odległości. Na kartce sprawiał ładne, mniej rzeczywiste wrażenie, przypominał zdjęcia w gazetach, na które kiedyś patrzył, myśląc, że […]
Biegł przez las, jakby od tego zależało jego życie, strach ucinał oddech, mimo że było już po wszystkim. Po całej akcji, kolejna baza Hydry została obrócona w gruzy, bolesne wspomnienia wróciły, kiedy przeprowadzili atak, wszystko wydawało się takie znajome, niebezpieczne, lecz nie pozwolił się temu opanować, wiedząc, że życie kolegów i ukochanego zależy od […]
Przypatrywał się milczącemu ukochanemu, jego napiętej postawie, ładnemu profilowi, gdy spoglądał w bok i wyczuwał w nim coś więcej niż stres przed akcją. Strach. Z rodzaju tych, które już nieraz widywał na jego twarzy, które przywoływały to, od czego razem próbowali się uwolnić. Męczące wspomnienia, czy raczej… koszmary, które zdawały się być zbyt blisko […]
Siedział samotnie na wąskim łóżku w przydzielonej mu kwaterze, opierając łokcie na kolanach i wpatrując się we własne splecione dłonie. Celowo zostawił włączoną lampę. Nie zamierzał spać. Nie chciał. Nocą nawiedzały go wspomnienia, były chaotyczne, nieposkładane i przerażające, nie łączyły się w żadną logiczną całość, dezorientowały. Nie pamiętał wszystkiego… właściwie niewiele z tego, co […]
W odzyskanym szczęściu było coś, co sprawiało, że się bał, a było tym to, że… Bucky przestał się uśmiechać. Nie, to nie tak… wciąż to potrafił, wyginał usta w taki sposób jak kiedyś, lecz jego uśmiech przybladł, nie miał w sobie dawnej siły, przekonania… krył się w nim smutek, piętno przeżytej traumy. I to […]