Tag: przygoda

Wykluczeni część 2

Ten dzień już od samego początku nie zwiastował niczego dobrego. Czując rozchodzące się po blacie wibracje wyciszonego telefonu, przebudziła się nagle, od razu mrużąc oczy od oślepiającej jasności pomieszczenia. Na oślep wymacała telefon i wyłączyła, jak sądziła znienawidzony budzik. Krzywiąc się, pomasowała się po obolałym karku. Nic dziwnego, że ją bolał, skoro usnęła przy stole. […]

Czytaj więcej

Wykluczeni

Rozdział 1 Nadpalona biel Hałas, tłok i duchota. Niekończący się tłum stojących bezczynnie, rozgadanych ludzi, ściśle zajmujących wszystkie chodniki w zasięgu wzroku. Wokół świst jeżdżących, jeden po drugim, po ulicach z zawrotną prędkością aut, których nikt nawet nie próbował opanować. Nie wiedziała, co tam robiła ani jak się tam znalazła. Ściśnięta w gęstym tłumie, dziwnie […]

Czytaj więcej

To jeszcze nie koniec – rozdział 3

– Gotówka czy karta? – spytała ekspedientka. Zamyśliłam się, patrząc na nich. – Co? – spytałam i jakbym dopiero oprzytomniała. – Kartą poproszę. – zarumieniłam się, gdyż czułam ciepło na policzkach. Kasjerka zaśmiała się lekko ze mnie, lecz nie byłam na nią zła. Szybko zapłaciłam za zakupy i z koszykiem skierowałam się do auta. Spakowałam […]

Czytaj więcej

To jeszcze nie koniec – rozdział 2

Odkąd kupiłyśmy to mieszkanie minęły dwa miesiące. W ciągu tego okresu wiele zmieniło się w naszym życiu. Razem z Olivią znalazłyśmy prace. Dzięki mojemu wykształceniu, miły właściciel hotelu zatrudnił mnie jako swoją asystentkę, a Olivia znalazła posadę w biurze pomocy społecznej. Odkąd pamiętam, dziewczyna zawsze pomagała ludziom, jednak nie szło to w odwrotną stronę. Kupiłyśmy […]

Czytaj więcej

To jeszcze nie koniec

Prolog – To on. – wyszeptałam. – To on mnie przetrzymywał. To on mnie chciał zgwałcić. To on, nie Ty! – wykrzyczałam prosto w twarz, szatynowi. Chłopak zaciskał swoje dłonie coraz bardziej na moich ramionach. W moich oczach zebrały się łzy. – Ale to przeze mnie znalazłaś się o niewłaściwym czasie w niewłaściwym miejscu. – […]

Czytaj więcej

Death Game

  Publikuję tutaj tylko parę rozdziałów, po całość zapraszam na wattpada. Tytuł książki tem sam. Rozdział 1: “Zapraszam do gry”   Qwick powoli odzyskiwał przytomność. Skronie pulsowały mu ogromnym bólem. Miał wrażenie, że jego czaszka zaraz eksploduje. Otworzył oczy, próbując zorientować się, gdzie obecnie jest, ale obraz był strasznie niewyraźny. Widział wszystko jak przez mgłę. […]

Czytaj więcej