“Jeżeli bym mógł, cofnąłbym czas” Słychać było dalekie powolne stąpanie. Temperatura spadała coraz to szybciej. Czuł, jak zamarzają mu przymknięte wargi. Nie mógł ich otworzyć, para mogła zaalarmować potwora. Siedział w bezruchu za jedną ze starych lodówek. Umysł musiał pozostać otwarty… musiał… otwarty… umysł. – RATUUUUUUNKU! Otworzył szerzej oczy, a z jego ust ulotnił się […]