Powiedz, dlaczego się uśmiechasz, gdy łzy przysłaniają oczy.
Czy też, cieszysz się szczęściem innych, mając ewidentnie pecha.
Dlaczego pomagasz, nie otrzymując pomocy.
Życzysz jak najlepiej innym, mimo iż tobie nie życzą dobrze.
Powiedz, czemu nie zazdrościsz, tym bardziej gdy zawsze zazdroszczą tobie.
Nie jesteś też chciwy, pomimo tego iż inni chcą mieć.
Dlaczego zaznałeś surowego prawdziwego życia już teraz, a inni wcale go nie zasmakowali?
Takie tam brednie. 😛
Pozdrawiam, trzymajcie się. <3
Komentarze
Bez komentarzy