Away / Prolog

          Na nowo uczę się żyć. Stawiać pierwsze kroki. Ale to wszystko to nie samo, co z nią. Jak mam odnaleźć drugą taką? Nie da się. Pogódź się z tym, Charles. Ona nie żyje. Nie wróci. Nie można żyć z tą bolesną przeszłością, więc bierz dupę w kroki i odnajdź miłość, bo i ona przeminie. Puste perony pociągu. Już dość zażywałeś Aspiryny. To ostatni dzwonek, aby ratować swe życie.  No dalej, na co czekasz? Bądź przykładem, by inni nie popełnili błąd. Jesteś wspaniały, a wszyscy cię wręcz uwielbiają! Kochają cię bliscy, lubią cię koledzy, a nauczyciele ciebie chwalą. Prymus nad prymusami. Człowiek z wielką ambicją jest bliski dna. Mówiono kiedyś, że miłość jest ślepa. Pocieszano, że ta JEDYNA nie jest tą ostatnią. Sądzę, że muszę przestać słuchać głupich rad, a sam brać się za życie. Częściowo mają rację. Dla mnie to za mało. Terapia chyba mi pomaga. Psycholog radzi mi – “Znajdź pasję”.  Powiadano, iż niby chłopaki nie płaczą. Nie prawda. Co najmniej, raz w miesiącu, a dokładniej w nocy, gdy uświadamiam sobie, wszystko, co z nią związane – płaczę. O serce, te które jest przedziurawione, jakby balon, trzeba cię załatać, a potem leczyć. Codziennie słyszę walkę mojej duszy, którą może wygrać lub przegrać, a to zależy ode mnie. Sumienie do mnie mówi, chce dać mi siłę, z którą mam wędrować. Dany mi czas, ale to nie mój ani czyj. Po prostu płynie i przemija. Cyklicznie. To czas na renowację. Nowy rok szkolny – nowy ja. W dodatku w mej rodzinie są problemy. To mnie dobija, ale już nauczyłem się, że nie warto się przejmować, bo to minie. Tak jak po zimie jest wiosna, a po lecie jesień. Znów toczę bitwę wewnątrz siebie, a to wszystko to wojna. Mam jedną zasadę i mam nadzieję, iż będę do niej się stosować:”Chwytaj dzień, tak aby znaleźć swój rytm”.

Opublikowano
Kategorie Romans
Odsłon 1291
5

Komentarze

Bez komentarzy

Dodaj komentarz