Tag: dumbledore

Córa rodu Phoenix – Rozdział 27

Krwawe Święta               Dragan, pod osłoną nocy, opuścił Wrzeszczącą Chatę i przystanął ledwie kilka metrów od niej, sięgając po papierosa. Wyciągnął tandetną, bezwartościową zapalniczkę, przy okazji naciągając głębiej kaptur. Spojrzał na swoją dłoń, obrzydzony tym co widział – pieprzony kawałek lśniącego metalu palił go żywym ogniem, utrwalając na jego […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Rozdział 26

 Profesor Luther                    Luther wrócił do Hogwartu wczesnym rankiem, po całej nocy spędzonej u boku swej pani. Siedział obok Lady na łóżku, uspokajająco gładząc jej płomienne włosy i rozmyślając co dalej. Może był naiwny, ale liczył na to, że jednak cokolwiek czuła i była świadoma jego obecności […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Sammy

  Turkusowooki w stroju Kolekcjonera siedział na zimnej, zaniedbanej podłodze jednej ze swych kryjówek. Znudzony do granic możliwości, bawił się rzeźnickim nożem, patrząc pogardliwie na rozciągnięte przed nim zwłoki. Skrzywił się, widząc ten ohydny, obrzydliwe nudny strach, zastygły po wieki w zmętniałych oczach jego najnowszej ofiary. Cisnął z całych sił ostrzem wprost nad swoją głowę, […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Rozdział 25

Nowa tajemnica                        Harry i Ron pod peleryną niewidką powolutku przedzierali się przez puste, skąpane w wieczornym mroku korytarze. Chcieli wymknąć się ukradkiem ze szkoły, żeby odwiedzić Hagrida. Początkowo miała iść z nimi Hermiona, jednak koniec końców zrezygnowała, woląc poświęcić więcej czasu na solidne przygotowanie […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Rozdział 24

Dominacja                Dragan szedł szybko korytarzem, wpychając zaciśnięte pięści w głębokie kieszenie marynarki. Od samego rana starał się unikać Flinta – z całkiem satysfakcjonującym skutkiem. Dziś mieli rozegrać mecz z Krukonami. Przewrócił oczami w oznace irytacji. Upierdliwe. Zbrzydło mu już nieustanne marudzenie kapitana o tym, że czekające ich spotkanie […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Legion

                Raven, siedząc na rozległym konarze drzewa, z oddali obserwował Wrzeszczącą Chatę. Zgodnie z poleceniem Dragana, odwiedzał pana Blacka trzy razy dziennie, by przynieść mu coś do jedzenia. Black, póki co, zachowywał się całkiem rozsądnie i nie opuszczał kryjówki – zapewne wiedząc o tym, że nie był w […]

Czytaj więcej