Tag: lady crown

Córa rodu Phoenix – Sammy

  Turkusowooki w stroju Kolekcjonera siedział na zimnej, zaniedbanej podłodze jednej ze swych kryjówek. Znudzony do granic możliwości, bawił się rzeźnickim nożem, patrząc pogardliwie na rozciągnięte przed nim zwłoki. Skrzywił się, widząc ten ohydny, obrzydliwe nudny strach, zastygły po wieki w zmętniałych oczach jego najnowszej ofiary. Cisnął z całych sił ostrzem wprost nad swoją głowę, […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Rozdział 25

Nowa tajemnica                        Harry i Ron pod peleryną niewidką powolutku przedzierali się przez puste, skąpane w wieczornym mroku korytarze. Chcieli wymknąć się ukradkiem ze szkoły, żeby odwiedzić Hagrida. Początkowo miała iść z nimi Hermiona, jednak koniec końców zrezygnowała, woląc poświęcić więcej czasu na solidne przygotowanie […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Rozdział 24

Dominacja                Dragan szedł szybko korytarzem, wpychając zaciśnięte pięści w głębokie kieszenie marynarki. Od samego rana starał się unikać Flinta – z całkiem satysfakcjonującym skutkiem. Dziś mieli rozegrać mecz z Krukonami. Przewrócił oczami w oznace irytacji. Upierdliwe. Zbrzydło mu już nieustanne marudzenie kapitana o tym, że czekające ich spotkanie […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Legion

                Raven, siedząc na rozległym konarze drzewa, z oddali obserwował Wrzeszczącą Chatę. Zgodnie z poleceniem Dragana, odwiedzał pana Blacka trzy razy dziennie, by przynieść mu coś do jedzenia. Black, póki co, zachowywał się całkiem rozsądnie i nie opuszczał kryjówki – zapewne wiedząc o tym, że nie był w […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Rozdział 23

Interwencja Dragana                 Od kiedy w murach Hogwartu zabrakło panny Dumbledore, zrobiło się jakoś…dziwnie – bynajmniej nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Relacje Slytherinu i Gryffindoru sięgnęły dna. Plus metr mułu. Nie było już nikogo, kto krążyłby między dwoma domami, budując kruche porozumienie. Sprawę pogarszało to, że Gallatea […]

Czytaj więcej

Córa rodu Phoenix – Rozdział 22

W pogoni za zniczem            Pogoda tego poniedziałkowego poranka była więcej niż zła. Od soboty stale padał marznący deszcz, a wiatr szalał w najlepsze, wlewając nieprzyjemny chłód w grube mury szkoły. Madame Pomfrey przy niedzielnym obiedzie – jak co roku na początku późnej jesieni – przypomniała wszystkim uczniom o konieczności prawidłowego […]

Czytaj więcej