Nie wiem, co sprawiło, że zainteresowałam się przemykającym ulicą cieniem. Wieczór ogólnie zaczął się dokładnie tak, jak każdy inny. Po zadziwiających wydarzeniach na tej dziwacznej „podwójnej randce” miałam taki bałagan w głowie, że o zaśnięciu mogłam sobie jedynie pomarzyć, wybrałam się więc na nocny spacer na własnych skrzydłach w celu uporządkowania myśli. A właściwie nie […]
Zarywanie nocy było już dla mnie swego rodzaju normą, ale co innego przewracać się z boku na bok i denerwować się na własny organizm, a nie potrafić zmrużyć oka przez krążące w głowie myśli. Myśli, od których robiło mi się dosłownie niedobrze, których nijak nie mogłam od siebie odpędzić i które sprawiały, że czułam niemal […]
Allan Noc była zimna i burzowa. Wiatr gwizdał w nagich gałęziach drzew przed domem, a wielkie krople deszczu bębniły o szybę okna. Allan powoli odpiął pas z pozłacaną pochwą od szabli i powiesił ją na kołku przy drzwiach. Szablę zgubił parę godzin temu, gdy jego konia wypłoszył wielki, czarny wilk, który nie wiadomo skąd pojawił […]