Strażnicy wykręcają mi ręce w tył. *** Szłam cicho przez korytarze rodzinnego pałacyku, starając się nie zwrócić na siebie niczyjej uwagi. Znowu uciekłam z cotygodniowej lekcji wyszywania, co za sprawą Adelajdy prawdopodobnie doszło już do uszu rodziców. Lubowała się w donoszeniu na mnie, bo od dzieciństwa nie przepadałyśmy za sobą. Byłyśmy jak z dwóch […]
Ognisko buchało żywym ogniem, kiedy mieszkańcy wioski poczęli zbierać się wokół paleniska. Plotka o pojawieniu się w wiosce staruchy rozeszła się w bardzo szybko wśród mieszkańców. Tego można było się spodziewać. Miejsce składało się z zaledwie kilkunastu odrapanych domów, spichlerza i obory, a jego serce stanowił plac ze skromnym drewnianym podwyższeniem przeznaczonym na co ważniejsze […]
Nienawidzę wf-u. Tak, mam mistrzostwo Niemiec w szabli sportowej juniorów. Owszem, potrafię posługiwać się długim mieczem tak, jakby był przedłużeniem mojej ręki. Oczywiście, zrobię pięćdziesiąt pompek, przysiad na jednej nodze i szpagat na każde zawołanie. Jasne, mam figurę modelki – może trochę zbyt szczupłą, ale z pewnością taką, jakiej zazdrościć może mi ponad dziewięćdziesiąt procent […]
Ciemny, cuchnący chlorem korytarz. Ot niewiele więcej, niż nagie, pozbawione okien ściany. Gołym okiem widać spartaczoną robotę budowniczych – ze spojeń żelbetowych płyt obficie wypływa pianka techniczna, nieumiejętnie próbująca zamaskować nieprzyzwoicie szerokie szczeliny. Wylana lastriko podłoga jest tak wypolerowana, że można się w niej przejrzeć. Nie rozumiem, dlaczego przyprawia mnie to o mdłości, ale muszę […]
Wprowadzenie: Livia Alvins Livia zajmuje się tworzeniem reklam. Pracuje w tej branży od trzech lat, odnosząc znaczące sukcesy. Od pięciu, jest zaś na pozór szczęśliwą mężatką. Jednak od czasu przyjścia na świat jej syna, relacje małżonków naturalnie ulegają pewnej zmianie. Alvin’s po roku spędzonym na wychowawczym, wraca wreszcie do pracy. Lecz ze względu na tę […]
Prolog Był zimny, grudniowy wieczór, Tina siedziała na łóżku, w pomalowanym na miętowo pokoju jej najlepszej przyjaciółki — Jackie. Dziewczyna nerwowo przekładała z ręki do ręki swój chroniony przez niebieską obudowę telefon, na którym włączony był minutnik. Tina ustawiła go na pięć minut, ponieważ tak mówił sposób użycia zamieszczony na teście ciążowym. Dwudziestolatka, bo tyle […]